czwartek, 11 września 2014

Czy wielkość ma znaczenie? - Prostata.

  
          Oczywiście, że tak. Ale w przypadku chorób prostaty ten sposób rozumowania może prowadzić co najmniej do nieporozumień. Przyczynia się do tego również nazwa najszerzej znanego "męskiego" schorzenia czyli "łagodnego rozrostu gruczołu krokowego". Nazwa wyraźnie sugeruje, że im większa prostata tym gorzej dla jej posiadacza. W związku z tym mężczyźni poddają się ogólnie dostępnemu badaniu usg i stan swojego zdrowia określają na podstawie wymiarów gruczołu krokowego. Prostata normalnej wielkości powoduje lekceważenie objawów chorobowych związanych z oddawaniem moczu. Na powyższej rycinie widać wyraźnie, że rozrastanie się tkanki gruczołu i jego powiększenie nie powodowałoby zaburzeń, gdyby nie dochodziło do ucisku na cewkę moczową w części przechodzącej przez prostatę. 
          I to jest właśnie istota problemu. Ocena zaawansowania problemu nie jest możliwa na podstawie jedynie objętości prostaty. O wiele większe znaczenie ma "przepustowość" cewki moczowej oraz ocena stopnia opróżniania pęcherza podczas mikcji. Właśnie z tego powodu badanie "dre" wykonane przez urologa i usg prostaty należy koniecznie uzupełnić badaniem uroflometrycznym oceniającym jakość strumienia moczu oraz pomiarem objętości moczu zalegającego po mikcji. Dla uzyskania pełnego obrazu stanu zdrowia nieodzowne jest też wykonanie badań laboratoryjnych obejmujących co najmniej ogólne badanie moczu, poziom PSA i kreatyniny - ale to nie stanowi tematu dzisiejszych rozważań.
          A więc Panowie umawiamy się, że wielkość ma znaczenie ale równie ważne, bądź nawet ważniejsze są inne parametry.

piątek, 5 września 2014

Czy warto bać się zabiegów operacyjnych?

          
          Odpowiedź brzmi: oczywiście, że nie warto. A stress w okresie okołooperacyjnym ma niekorzystny wpływ na przebieg i efekty leczenia. Strach jest naturalną reakcją człowieka na nieznane mu zagrożenia. Jeśli chodzi o zabiegi operacyjne fala strachu lub wręcz paniki często spowodowana jest jeżącymi włos na głowie relacjami na forach internetowych. I jak teraz na "miękkich nogach" udać się do lekarza? Co mnie może spotkać? Może ja nie muszę tego robić? Co robić???
         I od tego należało zacząć. Pójść po INFORMACJE do lekarza. Każdemu pacjentowi udzielamy wyczerpujących odpowiedzi: na czym polega jego problem, jak można go rozwiązać, jakie rezultaty chcemy osiągnąć, jakie metody leczenia są do wyboru oraz jakie powikłania lub efekty niepożądane mogą wystąpić. Omawiamy KONKRETNĄ sytuację a nie zdarzenia dotyczące innych ludzi. No i strach w większości przypadków znika. A pacjenci mający już operację za sobą przyznają zgodnie, że martwili się niepotrzebnie.
            Niedoinformowanie ma wielkie oczy!

poniedziałek, 1 września 2014

Nigdy nie jest zbyt wcześnie, czyli krótka refleksja po minionych szaleństwach wakacyjnych.



          Czas letnich wakacji sprzyja kontaktom, poznawaniu nowych ludzi, zawieraniu i ugruntowaniu przyjaźni. Niestety czasami po krótszym lub dłuższym czasie zauważamy niekorzystne zmiany zachodzące w naszym organizmie. Nie pozwólmy takim niepokojącym objawom rozkwitnąć „na dobre”. Zmiany skórne, zaburzenia oddawania moczu, nieprzyjemny zapach, swędzenie, pieczenie, wycieki treści innych niż zwykle powinny spowodować szybką reakcję połączoną z wizytą u specjalisty zajmującego się leczeniem schorzeń dolnych dróg moczowych. Leczenie opóźnione lub nietrafione może nie przynieść pełnego wyleczenia i na pewno będzie bardziej kosztowne. Istnieje też realne ryzyko przeniesienia choroby na naszych bliskich. 
          W analogicznych sytuacjach zagrożenia zdrowia najbezpieczniej jest gasić pożar w zarodku. Transponujmy więc na użytek medycyny hasło” ZAUWAŻYŁEŚ OGIEŃ w LESIE – ALARMUJ!