piątek, 5 grudnia 2014

Zaburzenia erekcji. - Przeczekać czy leczyć?

          
          Oczywiście krótkotrwałe niepowodzenia przeczekać. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Na sprawność seksualną mężczyzny ma wpływ wiele czynników zarówno wewnętrznych jak też zewnętrznych. No ale co jeżeli sytuacja się nie poprawia lub co gorsza zauważamy tendencję do nasilania zaburzeń? Więc teraz koniecznie - leczyć! Tylko jak i czym?
          Guru naszych czasów jest wszechobecna oraz wszechwiedząca TV. Tak właściwie to od dawna znamy nazwy niezwykle skutecznych "suplementów diety" tylko do czasu pojawienia się problemu nie zwracaliśmy na nie uwagi. Nic prostszego jak udać się do apteki, zaopatrzyć się w jeden lub kilka reklamowanych produktów farmaceutycznych, zażyć i ... w większości scenariuszy dalej klapa. Niestety, według mojej wiedzy okres oczekiwania na odzyskanie sprawności i leczenia wg. rozpowszechnionych (również w sieci) recept na męski sukces jest stanowczo zbyt długi. Tracimy cenny czas, pieniądze i pozwalamy aby demon niemocy i zwątpienia rozpanoszył się na dobre w naszym związku. Zbyt często mężczyzna zgłasza się do lekarza dopiero na skraju załamania lub już po rozpadzie aktualnego związku. A przecież medycyna poczyniła na tym polu olbrzymie postępy. Dysponujemy naprawdę skutecznym orężem pozwalającym przywracać utracone funkcje. OK, w porządku. Ale do lekarza jakiej specjalności udać się po ratunek. Nie wdając się w szczegóły - lekarzem "pierwszego kontaktu" dla mężczyzny jest urolog.
          A więc panowie! Wyrozumiałość i cierpliwość kobieca to piękna i szlachetna cecha. Ale radzę wykorzystywać ją z umiarem. Twoja bogini ma z reguły bardziej krytyczny osąd rzeczywistości od Twojego.